Msze Święte:

Niedziele i święta: 7:30, 9:00, 10:30 (z udziałem dzieci), 12:00, 17:00. Od poniedziałku do piątku: 7:00, 18:00 (w czasie zimowym 17:00)
  • Liturgia dnia
    Statystyki
    • 0
    • 25
    • 59 013
    • 20 475
    Pogoda
    Kostomłoty Drugie Pogoda
  • WIELKI POST kiedyś i dziś! Jakie tradycje nadal są żywe?

    Według chrześcijańskiej tradycji Wielki Post oficjalnie rozpoczyna Środa Popielcowa (Popielec), zwana w czasach staropolskich Wstępną Środą. W przeszłości, gdy nad ranem cichły zapustne zabawy, do domów wracały korowody przebierańców, by po krótkim odpoczynku na 40 dni wejść w okres ciszy i pokuty. W domach i we dworach od samego świtu starannie szorowano naczynia, usuwając z nich wszelkie ślady tłuszczu. W komorach zamykano mięso, smalce, miód, a czasem nawet i nabiał. Gdzieniegdzie też symbolicznie chowano lub umieszczano w skrzyniach instrumenty muzyczne.

    Wielki Post oznaczał bowiem czas umiaru i umartwienia, a także przerwę od mięsa, zabaw tanecznych i większych spotkań towarzyskich.

    Współcześnie, trudno zauważyć już tak wyraźne przejście między karnawałem, a Wielkim Postem. W dzisiejszych czasach dynamika życia jest zupełnie inna, a i wiele tradycji związanych z tym szczególnym okresem dokonuje się głównie w obszarze religijnym, ponieważ nie zamykamy bowiem lodówek na kłódkę i jako społeczeństwo, nie stajemy się wszyscy „wegetarianami”, nie chowamy do szaf gitar ani skrzypiec, nie polerujemy garnków, by symbolicznie pożegnać na 40 dni wszelaki tłuszcz. Istnieje jednak kilka pięknych i ciekawych praktyk, które robimy, a które wyróżniają ten okres na tle innych.

    Środa Popielcowa.

    Środa Popielcowa jest symboliczną bramą, która wprowadza chrześcijan w czas Wielkiego Postu. Swą nazwę przyjęła od obrzędu posypywania głów popiołem. W liturgii kościoła symbolowi temu towarzyszą wypowiadane przez kapłana słowa: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” lub Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Powszechnie w geście posypania popiołem uznajemy swoją niewystarczalności i zależności od Boga.

    Sam zwyczaj posypywania głów popiołem na znak żałoby i pokuty znany był w wielu kulturach i tradycjach, m.in. w starożytnym Egipcie, na Półwyspie Arabskim czy w Grecji.

    W liturgii chrześcijańskiej pojawił się on w VIII w. Pierwsze świadectwa o święceniu popiołu pochodzą z X wieku, a w 1091 r. papież Urban II wprowadził ten zwyczaj jako obowiązujący w całym Kościele. W tym też czasie ustalono, że popiół do posypywania głów wiernych ma pochodzić z palm poświęconych w Niedzielę Palmową poprzedniego roku.

    Tego dnia chrześcijan obowiązuje także post ścisły i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.

    W praktyce oznacza to, że tylko jeden ze spożywanych tego dnia posiłków powinien być do syta, a w jadłospisie dominują ryby, głównie śledzie, wędzone makrele czy szproty lub jeszcze inne ryby.

    Drogi Krzyżowe i Gorzkie Żale.

    Istnieją dwa nabożeństwa charakterystyczne dla okresu wielkopostnego – są nimi: droga krzyżowa i gorzkie żale. Nabożeństwo drogi krzyżowej ma dla chrześcijan szczególną wymowę i znaczenie, pozwala bowiem kontemplować i przeżywać ostatnie ziemskie chwile Jezusa Chrystusa oraz Jego drogę na krzyż i śmierć.

    W kościołach katolickich droga krzyżowa przedstawiana jest w obrazach lub rzeźbach rozmieszczonych najczęściej na ścianach bocznych świątyni. Istnieje też szereg pięknych polowych stacji – w pobliżu kościołów (najbliżej znajduje się droga krzyżowa z głazów piaskowca położona w miejscowości Cierchy, ok; 10 kilometrów od Miedzianej Góry, która umiejscowiona jest w drodze na cmentarz parafialny, pomysłodawcą był nie żyjący już ówczesny proboszcz ks. Stanisław Kruszyński, zaś wykonaniem zajęli się parafianie. Powstawała w latach 1997-1999). Największym Sanktuarium w Polsce kojarzonym z Wielkim Postem, Wielkim Tygodniem i Drogą Krzyżową jest Kalwaria Zebrzydowska położona 35 km od Krakowa.

    Tradycja odprawiania drogi krzyżowej powstała w Jerozolimie. W średniowieczu rozpowszechnili ją franciszkanie, którzy oprowadzając pątników zatrzymywali się przy stacjach przedstawiających historię śmierci Jezusa. Liczbę czternastu symbolicznych stacji ustalono w XVII wieku.

    Drugim nabożeństwem pasyjnym – typowo polskim – są gorzkie żale. Swe powstanie nabożeństwo zawdzięcza Księżom Misjonarzom działającym od połowy XVII wieku w Warszawie, przy kościele św. Krzyża. Tam też pierwszy raz odprawiono to nabożeństwo, w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu – 13 marca 1707 roku.

    Gorzkie Żale – odmawiane/śpiewane są najczęściej w niedzielę, ale również – zależnie od lokalnych zwyczajów – w inne dni, np. w czasie Triduum Paschalnego, zwłaszcza w Wielki Piątek. Nabożeństwo odprawiane jest w połączeniu z wystawieniem Najświętszego Sakramentu oraz towarzyszy mu kazanie. Struktura gorzkich żali nawiązuje do dawnej Jutrzni i składa się z trzech części oraz tzw. Zachęty. Co ciekawe, tekst hymnów zachował oryginalne, staropolskie brzmienie.

    Postne jedzenie.

    Myśląc o wielkopostnych tradycjach staropolskich, warto przypomnieć, że Wielki Post przypada na okres przedwiośnia, na przednówku, kiedy to stopniowo kończyły się zgromadzone w spiżarniach zapasy, a na nowe zbiory trzeba było jeszcze poczekać.

    Kalendarz liturgiczny niemal idealnie wpasował się w roczny cykl pór roku, ludziom zaś łatwiej było znosić niedobory żywności, gdy wiązało się to z intencją religijną – postem, umartwieniem czy ograniczeniem powiązanym z konkretną intencją.

    Jak zatem stołowano się w okresie postu?

    Zdecydowanie inaczej niż podczas karnawału!

    Za podstawę jadłospisu uchodziły ryby, jednak nie należały one do najtańszych, więc pojawiały się jedynie na stołach bogatszej szlachty, magnatów i duchownych. Mniej zamożnej części społeczeństwa przypadały tańsze specjały, m.in. śledzie. Inną staropolską potrawą dla zamożnych była polewka piwna, zwana inaczej gramatką, biermuszką czy faramuszką. Przygotowywano ją z lekkiego jasnego piwa, w którym gotowano, a następnie przecierano miękisz żytniego chleba. Całość doprawiano masłem, kminkiem i solą. Do tradycyjnych, najpopularniejszych i najstarszych dań wielkopostnych należał także żur. Już przed rozpoczęciem Wielkiego Postu przygotowywano w kuchniach zakwasy z żytniej mąki. Żur bywał także synonimem ubóstwa lub podstawą kuchni najuboższych. Typowym chłopskim jadłem była zaś pamuła, czyli gęsta zupa z kwaszonej kapusty rozgotowanej z brukwią oraz suszonymi śliwkami.

    Współcześnie chrześcijanie również modyfikują swoje jadłospisy – wiele osób w okresie Wielkiego Postu ogranicza spożycie mięsa, rezygnuje z jedzenia słodyczy, picia kawy czy alkoholu i innych rzeczy.

    ŚRÓDPOŚCIE I DZIEŃ GARKO-TŁUKA.

    Czy słyszeliście kiedyś o dniu kiedy oficjalnie zbijało się gliniane garnki?

    Zapewne nie i jest ku temu kilka powodów. Jednym z nich jest fakt, iż śródpoście, czyli czas „zawieszenia” surowych reguł Postu, jest dziś nieco zapomniane i…niepraktykowane, jak to kiedyś bywało.

    Śródpoście obwieszczali młodzi chłopcy i mężczyźni chodzący po wsiach i miastach.

    Ta wesoła kompania gromkim śpiewem i kołatkami dawała czytelny sygnał, że na „chwilę” można zapomnieć o poważnych zasadach. Obchodzono wówczas i zwyczaj tzw. „wybijania półpościa”, co w praktyce oznaczało rozbijanie glinianego garnka z popiołem przed kawalerami, pannami lub o odrzwia ich domostw, wraz z okrzykiem: półpoście, Mości Panie/Mości Pani. Od tego zwyczaju dzień ten nazywano dniem Garkotłuka.

    Był to jednak obyczaj świecki. Następnego dnia wracały powaga i połączone z praktykami oraz nabożeństwami wielkopostnymi oczekiwanie na Wielkanoc.

    W duchowym wymiarze „śródpościem” jest IV Niedziela Wielkiego Postu, zwana Niedzielą Radości (laetare). Przypada ona na półmetku okresu postu i przypomina, że mamy cieszyć się ze świadomości, że pokuta i umartwienie to tylko środki do celu, którym jest radość Zmartwychwstania i tryumf życia!

    NIEDZIELA PALMOWA

    Ostatnim etapem Wielkiego Postu jest Niedziela Palmowa zwaną także Kwietną lub Wierzbną. Liturgicznie wspominamy wówczas uroczysty wjazd Chrystusa do Jerozolimy na osiołku i Jego obwołanie królem. Na pamiątkę tego wydarzenia święcone są zielone gałązki zwane palmami – symbole życia i sił witalnych.

    Poświęconymi palmami kropiono dom, uderzano się nimi nawzajem, połykano także bazię (kwiat wierzby). Zabiegi te miały zapewnić zdrowie, pomyślność i wszelakie powodzenie. Poświęcone palmy wbijano też na pola, w celu ochrony zasiewów i plonów przed gradem, suszą i powodzią. Palmami obijano również drzewka owocowe, aby kwitły i owocowały. Palmowe zwyczaje nie ominęły i zwierząt. Przed pierwszym wyjściem na pastwisko palmą uderzano krowy, by mleko, które dają było tłuste i świeże. Współczesne palmy są niezwykle strojne i dekoracyjne.

    Redakcja i fotografia: @/ksmarcinzapała/